Grzechotka / The rattle

Dla Maleństwa, raczej płci męskiej, choć nie wszędzie jest to takie oczywiste :)

For a tiny baby, rather boy, though not everywhere is so obvious :)

Kartka z shaker boxem, który powstał z resztek po taśmie dwustronnej. Jest więc dość głęboki. Taki shaker box i shadow box w jednym ;) A dla maleństwa - grzechotka ;)

This shaker box card was created from the remnants of the double sided tape. It is therefore quite deep. Shaker box and shadow box in one ;)
And for the little ones - rattle ;)

Użyłam cudownie dziecięcej kolekcji LemonCraft - Maleńkie Cuda oraz uroczo łobuzackiego konika na biegunach od Stempell & Kartoon.
Za koraliki dziękuję cioci Dorotce, która swego czasu podarowała mi pokaźny ich zbiór. Koraliki były wymieszane, bawiłam się więc wczoraj w Kopciuszka, wybierając te pasujące kolorem ;)

I used the wonderful children's collection LemonCraft - Tiny Miracles and charmingly scampy rocking horse from Stempell & Kartoon.
My aunt Dorothy gave me one time a impressive set of mixed beads. So I stayed yesterday like Cinderella, choosing the matching color ;)

Zainspirowała mnie mapka / I was inspired by a sketch Less is More - Week 169 Sketch

EDIT:
Jak wykonać kartkę typu shaker box?
Mój sposób znajdziecie pod tym linkiem. Zapraszam :D

Pierwsza z serii

Komunijne zamówienia zdominowały moje biurko :)

Tekturkowa "hostia" pochodzi z scrapińcowej oferty :)

Kartka wykonana według mapki #24 wyzwania na blogu sklep-ewa.pl

Z sercem / With heart

Ślubna kartka z samodzielnie robionym kwiatem, którego środek tworzy piękne, kryształowe serce.
Wedding card with self made flower. The center creates a beautiful, crystal heart.

Wykorzystane papiery to wcześniejsze kolekcje Color Hills. I used previous Color Hills collections.

Kartkę zgłaszam na dwa wyzwania / I submit card for two challenges:

- mapkowe / sketch - Sketch #97 w Cardabilities

- kolorystyczne / color combo - The Color Throwdown #289

Dziś rano, dosłownie przed chwilą, dostałam niezwykle miłą wiadomość! Moja kartka została wyróżniona!
Dziękuję bardzo :D

Z wiązaniem / Tied up

Radosne rocznice warto odpowiednio uczcić!
Wiązana kartka, a w zasadzie zaproszenie, dla pary związanej ze sobą od 20 lat...

Joyful anniversaries respectively worth celebrating!
Tied card (actually an invitation) for a pair being married for 20 years ...


Kartka miała być romantyczna, ale niezbyt cukierkowa. W końcu to Pan zaprasza Panią. Wnętrze w stylu wierzchu, pozostanie jednak tajemnicze.

Card was supposed to be romantic, but not too lovey. In the end, the Lord invites Lady. The interior in the style of the top, however, remain mysterious.

Piękne papiery z UHK Gallery. Ktoś już wspominał, że kartki z nich "robią się same"!

Beautiful papers from UHK Gallery. Someone already mentioned that cards with them, "are easy to do"!

Po prostym szyje się łatwo, te zawijasy kosztowały mnie nieco cierpliwości...
Straight stitches are easy to sew. These swirls cost me a bit of patience ...

Warstw naliczyłam chyba dziewięć. Ktoś mnie sprawdzi? ;)
I think I counted nine layers. Someone check? ;)

Pomysł na kartkę podsunęło wyzwanie TSTR
The idea for the card was created with a challenge - Week #215 - 'Pastel Goodness'

EDIT :D

Każdy lubi być docenionym, a wyróżnienie na blogu TSTR cieszy zawsze!
Dziękuję bardzo :D

Everyone likes to be appreciated, and award from TSTR as always makes me happy!
Thank you very much :D

Na żółto i na różowo

U mnie dziś optymistycznie i dziewczęco.
Wszystko za sprawą papierów Rapakivi - kolekcja Fairy Floss to mieszanka radosnych barw - żółtego i różowego i taki zestaw kolorów króluje dziś w Pracowni Rękodzieła SZOK.

Na najnowsze wyzwanie PR SZOK przygotowałam dwie kartki - dość podobne, ale taki radośnie wiosenny mam nastrój :)

Piękna chryzantema i baloniki ucieszą nie tylko małe dziewczynki.

I druga - serduszkowy balonik jest niewątpliwym kartkowym królem ;)

Zapraszam do wspólnej zabawy w PR SZOK - wyzwanie w sam raz na te pięknie słoneczne, wiosenne dni:) Czekamy na Wasze prace!

Raz, dwa, trzy i notes!

A w zasadzie trzy notesy ;)

Wszystkie w ramach "zajączkowej promocji" dla ulubionych wychowawczyń ze "słonecznego" przedszkola! Założenie było jedno - notesy miały być radosne i dziewczęce - jak ich właścicielki.

1. Notes pani Zuzi - najlepiej "udokumentowany" :)

2. Notes pani Ani - zmęczony obiektyw - tylko jedno ostre zdjęcie...

3. Notes pani Marty - w całej okazałości!

A w przedszkolu mojej Zochny - przedświąteczne warsztaty. Z grupą przedszkolaków wykonywaliśmy zajączkowe ozdoby na stół. Było tak wciągająco, że strzeliłam tylko jedną fotkę na samym początku. Później nastąpił radosny wybuch twórczości i ciągłego "Proszę pani! Proszę pani!" Na koniec zostałam wyściskana przez maluchów (hm, starszaków!), więc chyba się podobało :D

Stuningowany szarak

Oj, równie zakręconego spotkania SZAGI nie pamiętam :D
Początek w mega zamieszaniu - niektórzy zapomnieli o czymś, inni o kimś - foch! ;) Najważniejsze, że choć kartki powstawały w niezwykle szybkim tempie, to efekty spotkania naprawdę udane. Przypomnę, że naszym zadaniem było użyć elementów związanych z szyciem, krawiectwem.

Moja kartka prezentuje się tak:

Od wersji "spotkaniowej" różni ją tylko wygląd Wycinankowego szaraka, który w domowym zaciszu został stuningowany i nabrał charakterystycznego dla zająca szarego odcienia ;) Papiery LemonCraft, 7 Dots Studio i UHK Gallery "zrobiły" kartkę same ;)

Jak zwykle zapraszam do obejrzenia albumu prac (czekamy jeszcze na spływ zdjęć z "oddziałów zamiejscowych").