środa, 2 listopada 2011

Przyjemności

Ubiegłą sobotę miałam okazję spędzić w niezwykle miły sposób i w niezwykle miłym gronie.
Otóż Eli zorganizowała spotkanie, którego przewodnim motywem było dekupażowanie, gipsowanie i szpachlowanie.
Do domu wróciłam bogatsza w nowe wrażenia, znajomości oraz umiejętności!
Ponadto w ramach wymiankowych upominków otrzymałam (pokazane niżej) zawieszkę-serce oraz biscornu - igielnik, wykonane właśnie przez Eli.




Jak zwykle, przy okazji takich spotkań więcej gadam niż robię i nie skończyłam swojego pudełka ;) Cóż, jak mówi przysłowie, co się odwlecze to nie uciecze!

4 komentarze:

  1. o kurcze.. ale świetne serducho!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo, też mi się podoba ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bligu jakie ładne zdjęcia zrobiłaś.Masz dobre oko.U mnie to ciągle pięta achillesowa. Baaardzo się cieszę,że niespodzianka przypadła Ci do gustu.Do następnego spotkania.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...