tak z rozczarowaniem zareagował mój czteroletni syn na widok poniższego pudełka. Nie może, biedak, doczekać pudełka na meczowe bilety. Pierwowzór już powstał i poszedł w świat, a Piotrek wciąż czeka ;)
No, ale do rzeczy! Ostatnie pudełko z "dziewczyńskiej" serii. W sam raz na kredki, albo... eh, dziewczyny już będą wiedziały, co tam schować ;))
Śliczne. Takie wiosenne ;)
OdpowiedzUsuńpiękne to pudełeczko. sama bym takie chciała ha ha
OdpowiedzUsuń