Cudowne warsztaty z Gosią i Scrap Butikiem
skłoniły mnie do sięgnięcia po zdjęcia z
"corocznej rocznicowej podróży poślubnej" ;)
"corocznej rocznicowej podróży poślubnej" ;)
Efekty zobaczcie sami :)
Save the date - zapamiętaj tę datę i zapamiętaj to miejsce :)
13 lat po ślubie - Luwr pomagał odczarować tę trzynastkę ;)
Galeria Lafayette - oczu pląs, kieszeni drenaż :)
Lokalne specjały zawsze smakują najlepiej.
Cudne przekładki dodały zdjęciom sporo uroku.
Każda strona ozdobiona :)
Każda innej wielkości :)
Niektóre kryją ciekawe niespodzianki:
tajemnicze skrytki...
i harmonijki ze zdjęciami ;)
Są też takie - "pojawiam się i znikam" ;)
Foliowe przekładki zdobią z jednej i z drugiej strony!
Zobaczyć Luwr i umrzeć!
A i jeszcze "zamacać" takie jędrne pośladki...
O tym, że inspiracja jest wszędzie, przekonaliśmy się na wystawie sztuki współczesnej :)
No i symbol nad symbole :)
Skoro dobrnęliście aż tu, to znaczy, że jesteście niezwykle wytrwali :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Przepiękny albumik <3 będzie świetna pamiątka :D
OdpowiedzUsuńPośladki zamacała :) album piekny wykonała! Byłam tam, magiczne miejsce! Agata album jest cudowny...
OdpowiedzUsuńWow świetny :) Bardzo mi się podoba świetne dodatki super kolory !!
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńa mój komentarz wcześniejszy zniknął :( zabrałaś mnie w romantyczną - Waszą ;) - podróż do Paryża... album wspaniały, muszę kiedyś tam pojechać :)
OdpowiedzUsuńCudny efekt :)
OdpowiedzUsuń