Co zostało z zasad stylu i szyku, którymi moje pokolenie było w młodości karmione?
Cóż, paski łączymy już z kratką i kwiatkami, a i złoto ze srebrem się nie gryzie;)
Dziś srebrno-złota (i "nude") kartka ślubna.
Kartkę zgłaszam na wyzwania:
week #116 ~ Hello Doily - koronkowe wyzwanie, w którym NIE mogły się znaleźć serwetki papierowe, wykrojnikowe lub szydełkowe. Moje są dwie -embossowana i nadrukowana na tagu.
oraz
kolorystyczne - challenge #139 - złoty, srebrny i nude
W pracy wykorzystałam puder do embossingu, tusz, stempel (kupiłam go rok temu na car boot sale - jak miło jest łączyć wypoczynek z pasją:), papier, tag natomiast pochodzi STĄD.
This is so beautiful, thanks for playing along with us at CCCB!
OdpowiedzUsuńA mi się podoba takie łamanie "reguł",ciekawe efekty wychodzą :) Wspaniała kartka,bardzo elegancka
OdpowiedzUsuńPiękna i elegancka - w zasadzie teraz wszystko jest modne i nie ma znaczenia czy się gryzie czy nie. Lubię takie kontrasty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSo delicate and elegant ... a wonderful card ... many thanks for playing along at CCCB
OdpowiedzUsuńSzlachetnie elegancka. Trzymam kciuk za powodzenie w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńWOW! What a gorgeous card. So elegant.. Thanks so much for playing along at CCCB!
OdpowiedzUsuń