Moja trzysztukowa horda jest dziś wyjątkowo łaskawa - udało mi się przysiąść przy moim craftowym stole i wytworzyć dwie bliźniaczo podobne kartki. Wszystko działo się w tempie iście sprinterskim - patrząc teraz dostrzegam, co można było zrobić ciut inaczej;) Tak to jest, gdy robota niemalże dosłownie pali się w rękach...
_______________________
Materiały: papiery ILS I love pattern 01-02 oraz I love pattern 05-06
Kartki są wspaniałe, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! :) Obie podobają :)
OdpowiedzUsuńAle cudne, szczególnie ta motylkowa, jest taka delikatna, że ma się wrażenie, że motyle zaraz ją uniosą.
OdpowiedzUsuń