Co może być równie "majowe" jak truskawki? Pierwszy na myśl przychodzi mi bez, lilak pospolity. Delikatne kwiaty zebrane w efektowne kiście i upojny, intensywny zapach. Ach kwitnący bez jest niezapomnianym widokiem... I to on zainspirował mnie do zliftowania zdjęcia Anny-Marii.
Moje "bzowe" zdjęcie zgłaszam na wyzwanie ogłoszone w Art - Piaskownicy.
Och, jak trudno pisać tego posta - ten zapach całkowicie mnie rozprasza...
Piekne zdjecie i swietna interpretacja! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki!
OdpowiedzUsuńAleż te słowa łechcą moją próżność ;)))