Najnowsza kolekcja Studio Forty - GAIA - niesamowicie mnie oczarowała!
Idea slow life jest mi (jak na mieszczucha) bardzo bliska,
a i wypoczynek na łonie natury nie jest nam obcy.
Różnorodność i uniwersalność, składających się na całą kolekcję elementów - stempli, naklejek, papierów - daje mnóstwo możliwości ich zastosowania.
Ja przygotowałam dziś album w energetyczno - nostalgicznym klimacie ;)
Idea slow life jest mi (jak na mieszczucha) bardzo bliska,
a i wypoczynek na łonie natury nie jest nam obcy.
Różnorodność i uniwersalność, składających się na całą kolekcję elementów - stempli, naklejek, papierów - daje mnóstwo możliwości ich zastosowania.
Ja przygotowałam dziś album w energetyczno - nostalgicznym klimacie ;)
Stemple z zestawu GO WILD odbiłam zielonym tuszem i wycięłam,
dodałam parę naklejek, kilka arkusików papieru (rewelacyjna jest ta krata, ale sweterek też!),
do tego dwie stare etykietki w formie tagów i zdjęcie wykonane przez mojego syna.
Wspominałam kiedyś, że lubię, jak zdjęcia w albumie "mówią".
Dzięki temu ciekawiej można oddać nastrój uchwyconej na fotografii chwili.
Pozdrawiam!
Wykorzystane materiały: